Forum Forum dla uczestników Małopolskiego Konkursu Języka Polskiego Strona Główna Forum dla uczestników Małopolskiego Konkursu Języka Polskiego

 
 POMOCPOMOC   FAQFAQ   SzukajSzukaj   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Buntownik z wyboru
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum dla uczestników Małopolskiego Konkursu Języka Polskiego Strona Główna -> Buntownik z wyboru – film w reż. Gusa Van Santa - etap rejonowy - próby interpretacji, omówienia, notatki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AniaActress
Stały bywalec


Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 182

PostWysłany: Nie Gru 11, 2011 15:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Brawa dla Daisy! - z mojej strony Smile I choć też Holdena nie polubiłam, zgadzam się z Tobą co do joty.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Reklama






Wysłany: Nie Gru 11, 2011 15:40    Temat postu:

Powrót do góry
Daisy
Weteran


Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 239

PostWysłany: Nie Gru 11, 2011 15:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja powiem tak - nie oceniam postaci, czy je lubię, czy nie, ale próbuję zrozumieć, dlaczego postępują tak, a nie inaczej. Interesuję się trochę psychologią i zachowaniami ludzkimi, stąd nie zwracam uwagi na sam fakt, że ktoś coś zrobił, ale bardziej na to, dlaczego.
Po prostu jestem dziwakiem, który obserwuje innych ludzi po to, aby móc później udawać, że wie o nich wszystko, tak jak Will Wink
Oczywiście szanuję Wasze zdanie i nie zrozumcie moich komentarzy w ten sposób, że na siłę chce je zmienić Razz Ja tylko przedstawiam mój punkt widzenia, który może (i pewnie tak jest Very Happy)zupełnie się różni od Waszego. To jest właśnie wspaniała tajemnica życia, że ludzie są inni od siebie, ale nie ma jednego, najlepszego wzoru człowieka (no może Jezus Wink)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
malgi96
Gość


Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 10

PostWysłany: Nie Gru 11, 2011 23:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Daisy, skłaniasz do myślenia ;p Tak jak Ania- zgadzam się z tobą całkowicie!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
perswhazian
Stały bywalec


Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 170
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Wto Gru 13, 2011 10:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mi się wydaje, (nie wiem może było już o tym mówione), że w rejonie pojawi się coś w rodzaju porównania Keatinga i Seanem, bądź Willa z Holdenem. Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Vilhelmina
Gość


Dołączył: 03 Gru 2011
Posty: 2

PostWysłany: Wto Gru 13, 2011 13:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No to jeżeli mogę wyracić swoją skromną opinie, to w zasadzie zgadzam sie z wszystkimi Very Happy Myślę że film jest bardzo interesujący ponieważ i Will, i Sean oraz również Lambeau mają w sobie coś z postawy prometejskiej ale równocześnie żaden z nich stu procentowym Prometeuszem nie jest.

Will- Jest geniuszem, jak już zostało powiedziane mógł zostać drugim Ensteinem, mógł poświęcić całe swoje życie prywatne dla dobra nauki, w pewnym bardzo, bardzo naciąganym sensie dla dobra człowieka Razz

Sean- Poświecił swoją karierę dla kobiety(człowieka xD), która później zmarła ale on towarzyszył jej do ostatnich chwil życia. Jednak poświęcił się nie dla gatunku ludzkiego jak Prometeusz ale dla jednego człowieka. Bo kto wie czy może gdyby oddal się nauce, zrobił by więcej dla ludzi...

Lambeau- On poświęcił już swoje życie prywatne dla dobra nauki i do tego che również namówić Willa. Ale jest egoistą.

W zasadzie to wszystko co tu napisałam to pewien absurd i śmiało krytykować, bo kto wie może kogoś natchnie do napisania czegoś bardziej logicznego Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jogobella
Gość


Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 11

PostWysłany: Wto Gru 13, 2011 16:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Całkowicie się z tobą zgadzam. W tym filmie nie ma 100% prometyty, każdy z nich ma tylko część cech prometejskich.

A tak jeszcze ogólnie: chyba najbardziej boję się tego filmu i terminologii, bo inaczej się coś zapamiętuje jak się czyta, a inaczej jak się ogląda.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Animariim
Weteran


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 974

PostWysłany: Wto Gru 13, 2011 17:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak dla mnie Will i Sean nie mają żadnych cech prometejskich, raczej altruistyczne. Ale ja mam podobno radykalne poglądy.

A i... jeśli mi się dziś jeszcze zachce, to nie zgodzę się z Daisy Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AniaActress
Stały bywalec


Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 182

PostWysłany: Wto Gru 13, 2011 18:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hmm... Więc jak ją skrytykujesz? (i przy okazji nas, bo się z nią zgodziłyśmy) Razz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Animariim
Weteran


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 974

PostWysłany: Wto Gru 13, 2011 19:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie będę krytykować, ale wyrażać swoją opinię i obalać argumenty Daisy Wink
Poza tym jak mi się zachce Cool
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AniaActress
Stały bywalec


Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 182

PostWysłany: Wto Gru 13, 2011 19:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dobra. To czekam...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Daisy
Weteran


Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 239

PostWysłany: Wto Gru 13, 2011 21:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

perswhazian, rozwiniesz? Smile Jaki Ty masz pogląd na ich podobieństwo?
Też tak myślę, że może się coś takiego pojawić.
Vilhelmina
Dla mnie słowa "dla dobra nauki", generalizując, znaczą tyle co "dla dobra człowieka". Po co naukowcy badali organizmy, pogodę, zjawiska? Po to, aby nam, zwykłym zjadaczom chleba, dobrze i bezpiecznie się żyło. Po to, aby wyjaśnić, dlaczego jest tak, a nie inaczej.
Oglądnęłam "Buntownika z wyboru" jeszcze raz i myślę, że Sean Maguire przysłużył się ludziom, bo walczył na wojnie, wsparł żonę, pomógł Willowi, napisał książkę (logicznie myśląc, musiał w niej coś przydatnego zawrzeć), a także uczył w szkole, więc pewnie pomagał uczniom, np. może ich zainspirował do czegoś? Wydawał się być oryginalnym nauczycielem (zwłaszcza, kiedy zwrócił uwagę uczennicy, żeby zaprzestała fiksację oralną Wink).
Lambeau egoistą? Myślę, że w każdym w nas jest jego cząstka. Dostał nagrodę Fieldsa, więc pewnie przyczynił się jakoś dla ludzkości. Zaopiekował się Willem i uważał, że droga, którą mu wskazuje, będzie dla niego najlepsza. Czy można go zatem ganić za dobre chęci? Trochę tak, bo nie pozostawiał chłopakowi wyboru. Nie myślał o tym, czy Will czasem nie chciałby zostać kimś innym. W rzeczywistości Hunting nie odnajdywał się w tym świecie.

Animariim
Mają cechy prometejskie i da się to udowodnić, naciągając, owszem, ale czy nie na tym ten cały konkurs polega? ;p
Krytyka niekoniecznie jest negatywna, więc możesz krytykować ;P Niech Ci się zachce, bo do konkursu coraz bliżej, a chciałabym się jeszcze czegoś dowiedzieć Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Haunted
Bywalec


Dołączył: 07 Lis 2011
Posty: 94

PostWysłany: Wto Gru 13, 2011 21:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Właśnie obejrzałam ten film i mam straszny mętlik w głowie.

Tak na świeżo rzuciły mi się dwie rzeczy:
-Lambeau- według mnie to jest symbol "poświęcenia dla ludzkości" bo tak naprawdę najbardziej pragnął wykorzystać dany mu potencjał dla wyższych celów, nie myśląc o sobie. Starał się robić wszystko w imię "większego dobra", ale w głębi serca podziwiał Seana i zazdrościł mu tego, że zaznał szczęścia. Starał się nakierować Willa na drogę którą on sam wybrał , bo nie chciał dopuścić do siebie myśli, że mógł postąpić inaczej i wybrać to co mówiło mu serce.


-Will- buntuje się wobec ludzi którzy kierują jego życiem. Na początku ojczym, póżniej wrogowie a na końcu Lambeau. Chce sam pisać swoją historię i nie pozwala by był czyjąś marionetką. Niestety sam gubi się po drodze, bo zbyt długo uciekał a tak naprawdę zapomniał o celu swojej ucieczki. Widzimy, że nie wie co chcę robić w przyszłości, bo wszystkie opcję niosą ze sobą ryzyko.

- Sean- nauczyciel, mentor ale także uczeń jednocześnie. Myślę, że w Willu dostrzegł samego siebie i chciał ochronić go przed błędami które sam popełniał.


Przepraszam za chaotyczność i niespójność, ale naprawdę nie mogę się po tym pozbierać Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AniaActress
Stały bywalec


Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 182

PostWysłany: Wto Gru 13, 2011 22:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Haunted, podoba mi się Wink Sama nie interpretowałam jakoś szczegółowo filmu, ale zwracałam bardziej uwagę na kadry itp. Choć tego pewnie nie będzie, skoro dali na szkolnym.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Daisy
Weteran


Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 239

PostWysłany: Wto Gru 13, 2011 22:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ojj, tak Smile Lambeau się poświęcił i myślałam o tym od początku, ale odrzuciłam kompletnie ten pogląd do czasu, kiedy w sobotę nie oglądnęłam tego filmu po raz drugi, wtedy coś zaczęło świtać, ale jeszcze dalej nie to Smile
Zgadzam się, Haunted. Bardzo cieszę się, że się wypowiedziałaś i zachęcam innych, bo dzięki temu rozwijamy się my wszyscy i nie mamy ograniczonych horyzontów.
Oboje - Lambeau i Sean - byli takimi dobrymi pasterzami dla Will'a. Oboje chcieli dobrze, ale żaden nie mógł bezpośrednio tego szczęścia chłopakowi dać.
Przepraszam za offtop, ale czy Wy też nie możecie się pogodzić z tym faktem, że już w ten czwartek jest konkurs?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Haunted
Bywalec


Dołączył: 07 Lis 2011
Posty: 94

PostWysłany: Wto Gru 13, 2011 22:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzięki dziewczyny :*

Strasznie nie mogę się z tym pogodzić i czuję się strasznie nieprzygotowana Rolling Eyes Boję się, co kuratorium wymyśli jeszcze bardziej przez tak małą ilość lektur w tym etapie...

Cytat:
Oboje chcieli dobrze, ale żaden nie mógł bezpośrednio tego szczęścia chłopakowi dać.


Myślę, że to bardzo ważne zdanie.

Każde życie jest inne, dlatego Will nie potrafił znaleźć odpowiedzi której szukał. Wszyscy próbowali kierować nim na podstawie własnych doświadczeń, co doprowadziło go do tego, że przestał szukać i zaczął uciekać przed przyszłością.
Sean jako jedyny spróbował wydobyć z niego to, co ukrył przed światem bo bał się odrzucenia, i dlatego zdobył jego zaufanie. Nie starał się niczego narzucać tylko zmusić go do refleksji.
Will przez całe swoje życie zagłuszał siebie samego, i to dlatego był pełen agresji. Kiedy Sean pomógł mu "odnaleźć swój głos" stał się zupełnie inny
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Reklama






Wysłany: Wto Gru 13, 2011 22:37    Temat postu:

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum dla uczestników Małopolskiego Konkursu Języka Polskiego Strona Główna -> Buntownik z wyboru – film w reż. Gusa Van Santa - etap rejonowy - próby interpretacji, omówienia, notatki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 6 z 9
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Forum dla uczestników Małopolskiego Konkursu Języka Polskiego  

To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Powered by Active24, phpBB © phpBB Group