|
Forum dla uczestników Małopolskiego Konkursu Języka Polskiego
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AniaActress Stały bywalec
Dołączył: 05 Paź 2010 Posty: 182
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 18:03 Temat postu: |
|
|
Sądzę, że bogowie u Prometeusza to ci ludzie, którzy narzucają swoją wolę innym, władcy absolutni. To Zeus ustalił pewne zasady, które nie spodobały się Tytanowi, tu jest jego nonkonformizm - wyłamał się spod zakazu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 18:03 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Animariim Weteran
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 974
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 18:12 Temat postu: |
|
|
Nigdzie nie przeczytasz, że Prometeusz był nonkonformistą. To jest za nowe pojęcie, żeby określać nim postacie mitologiczne. Tak samo nikt Odyseusza nie nazywa emigrantem albo kosmopolitą...
Ale jak chcecie Bo owszem Prometeusz pasuje do obrazu nonkonformisty. |
|
Powrót do góry |
|
|
Haunted Bywalec
Dołączył: 07 Lis 2011 Posty: 94
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 18:19 Temat postu: |
|
|
Ale to pasuje, bo jego postawa obrazuje to pojęcie
Natalia napisał: | No ok, to rozumiem, ale dalej nie widzę tych ram narzuconych przez ludzi, jedynie przez bogów, ani chęci zmienienia czegoś w sobie przez Prometeusza. |
Nie traktuj wszystkiego tak dosłownie. Oczywiście, że w przypadku Prometeusza chodziło mi o bogów, a nonkonformizm nie musi ograniczać się tylko to zmieniania poglądów i zachowań dotyczących siebie. |
|
Powrót do góry |
|
|
AniaActress Stały bywalec
Dołączył: 05 Paź 2010 Posty: 182
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 20:21 Temat postu: |
|
|
Właśnie, a tak poza tym, wiem, że już późno, ale zwróciliście uwagę na taki szczegół z filmu... Nie wiem, czy już było, może, ale wybaczcie - nie chce mi się przeglądać wszystkich stron xD
Chodzi mi o związek z tematem "Dla dobra człowieka":
podczas jednej z rozmów kwalifikacyjnych Will odmawia pracy dla rządu, bo wie, że złamany przez niego szyfr zniszczy życie wielu osobom.
I to chyba jedyna rzecz, jaka mi wpadła w oko podczas oglądania, która jest związana z tematem etapu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Daisy Weteran
Dołączył: 16 Paź 2011 Posty: 239
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 20:24 Temat postu: |
|
|
Tak, pamiętam to z filmu, ale tutaj tego jeszcze raczej nie było. Nie jest to jedyna scena dla dobra człowieka, ale ważna i myślę, że idealnie odzwierciedla filozofię Willa. |
|
Powrót do góry |
|
|
Haunted Bywalec
Dołączył: 07 Lis 2011 Posty: 94
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 20:29 Temat postu: |
|
|
Aniu, ale w tej odpowiedzi chodziło o to, że bał się odpowiedzialności za tak dużą ilość osób, która podlega takim organizacjom. Myślę, że właśnie bał się zrobić coś "dla dobra człowieka", żeby nie ryzykować konsekwencji takiej próby. |
|
Powrót do góry |
|
|
AniaActress Stały bywalec
Dołączył: 05 Paź 2010 Posty: 182
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 20:30 Temat postu: |
|
|
Nie tak odebrałam tą scenę Haunted (przepraszam, jak masz na imię? xD)... Bo on nie chciał wziąć odpowiedzialności za czyjąś śmierć, nędzę itp. Tak sądzę. |
|
Powrót do góry |
|
|
slawus96 Bywalec
Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 97 Skąd: nowosądeckie
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 20:33 Temat postu: |
|
|
Też był bardziej przyłączył się do stwierdzenia Ani. |
|
Powrót do góry |
|
|
Haunted Bywalec
Dołączył: 07 Lis 2011 Posty: 94
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 20:37 Temat postu: |
|
|
AniaActress napisał: | Nie tak odebrałam tą scenę Haunted (przepraszam, jak masz na imię? xD)... Bo on nie chciał wziąć odpowiedzialności za czyjąś śmierć, nędzę itp. Tak sądzę. |
Albo już mój mózg jest przegrzany albo coś mam z oczami ale czy ja nie napisałam, że bał się brać na siebie takiej odpowiedzialności..? Nie chciał tego, bo wiązało się to z ryzykiem, że skrzywdzi kogoś.
Dlatego wolał marnować swój talent na budowie, gdzie jest na tzw "bezpiecznej pozycji" bo nie zależy od niego nic
Dla niego to było według myśli "dla dobra człowieka"
btw, Weronika |
|
Powrót do góry |
|
|
mosia15 Stały bywalec
Dołączył: 25 Wrz 2010 Posty: 153 Skąd: lasy i góry
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 20:40 Temat postu: |
|
|
Już myślałam, że nic do mnie nie dociera...
Przepraszam za pytanie, ale czy wy napisałyście to samo?? |
|
Powrót do góry |
|
|
AniaActress Stały bywalec
Dołączył: 05 Paź 2010 Posty: 182
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 20:40 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Miło mi Cię poznać.
Spoko, mój mózg wydziela nieprzyjemny swąd spalenizny, więc nie martw się, nie jesteś sama! ;P |
|
Powrót do góry |
|
|
Haunted Bywalec
Dołączył: 07 Lis 2011 Posty: 94
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 20:41 Temat postu: |
|
|
mosia15 napisał: | Już myślałam, że nic do mnie nie dociera...
Przepraszam za pytanie, ale czy wy napisałyście to samo?? |
No właśnie |
|
Powrót do góry |
|
|
slawus96 Bywalec
Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 97 Skąd: nowosądeckie
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 20:42 Temat postu: |
|
|
Może lepiej dajmy sobie już dziś spokój, bo się nam mózgi przepalą |
|
Powrót do góry |
|
|
mosia15 Stały bywalec
Dołączył: 25 Wrz 2010 Posty: 153 Skąd: lasy i góry
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 20:43 Temat postu: |
|
|
Haha
Wasze przegrzane mózgi przy moim jeszcze działają |
|
Powrót do góry |
|
|
AniaActress Stały bywalec
Dołączył: 05 Paź 2010 Posty: 182
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 20:45 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, idę powtarzać w samotności...
Choć zdrowiej byłoby już sobie dzisiaj odpuścić i iść spać.
Wyśpijcie się, jutro nasz wielki dzień! ;D |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 20:45 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum Forum dla uczestników Małopolskiego Konkursu Języka Polskiego Strona Główna
-> Buntownik z wyboru – film w reż. Gusa Van Santa - etap rejonowy - próby interpretacji, omówienia, notatki |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Następny
|
Strona 8 z 9 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|