Forum dla uczestników Małopolskiego Konkursu Języka Polskiego

[Natalia]

Albert Camus
Każdy nosi w sobie dżumę, nikt bowiem nie jest od niej wolny. I trzeba czuwać nad sobą nieustannie, żeby w chwili roztargnienia nie tchnąć dżumy w twarz drugiego człowieka.

[Reklama]

[ephemeris.]

[Animariim]

Ephemeris, to wszystko się rozchodzi o to, że ty chyba nie kapujesz jednej rzeczy

[ephemeris.]

Hem... Teraz powinniśmy znów wrócić do kwestii wiary, o czym mieliśmy nie rozmawiać.
Właśnie o TO chodziło mi kiedy mówiłam, że osobom wierzącym trudno jest rozdzielić świat dobra i zła od religii.

[Animariim]

Ech... Dobra, ok. Ale human, nawet katolicki human, potrafi się czasem od tego odciąć i pobyć etykiem, filozofem świeckim.
I ok, ok. Pewnie uważasz, że zło pochodzi głównie z diabła, węża tak? I to jego winą są tragedie, wojny. Bo to on zasiewa w naszych sercach zło. Dobrze, tylko że ta diabelskość jest już w człowieka niejako wpisana od zawsze, jak boskość i można ją omawiać, jako po prostu kondycję człowieka. Biblia - alegoria. Szatan - sens dosłowny, zła strona naszej natury - sens metaforyczny.
Poza tym Adam i Ewa? Jeśli nie kojarzysz zapoznaj się z pojęciem "midrasz".

A ja idę stąd. Pewnie jeszcze nie spać. Ale dziś nie wracam na learning Dobranoc

[ephemeris.]

[farciara;D]

[Animariim]

[ephemeris.]

[Animariim]

Super być czasem obiektywnym
Czyli wniosek z tego taki, że to wcale nie cywilizacja powoduje, że człowiek staje się zły. To właśnie cywilizacja i jej wymogi trzymają złe popędy człowieka w ryzach. Jack czuł się po prostu bezkarny.

Jeśli już tutaj zeszliśmy na temat "Władcy much". Oprócz protestu przeciwko tej teorii, o której pisała empheris, "Władca..." to sztandarowy przedstawiciel antyutopii. Plus książki Orwella "Rok 1984" i "Folwark zwierzęcy". I "Nowy, wspaniały świat" - Huxleya, którego jeszcze nie przeczytałam.
I film "Matrix"... Według mojego polonisty-anarchisty, wybitne dzieło. Hm, nie do końca się z tym zgadzam ale motyw antyutopii jest.

Trochę robię offtop, bo to wątek bardziej do pozakonkursowych, ale nic to.

[Miśka97]

Zaczęłam się zastanawiac nad sensem życia i doszłam do wniosku, że jest nim po prostu milość, szczęście i drugi czlowiek. Bunt to tylko wyraz sprzeciwu przeciwko niesprawiedliwości świata i forma poszukiwań życiowego celu. W odwołaniu do konkursowych lektur: Małgorzata poszukiwala miłości i szczęścia. Dopiero kiedy poznała Mistrza odnalazła w nim bratnią duszę. Pomimo tego, że jej mąż był bogaty i inteligentny nie mógl zaspokoic jej duchowych potrzeb. Kiedy zaczęła pomagać Mistrzowi w pisaniu powieści, poczuła sie potrzebna. i doceniona. Faus oddałby wszystko by móc zacząć życ od nowa. Chcial byc jak inni ludzie - "głupi", ale szczęśliwy. Poznając Malgorzate jego marzenie spelniło sią. Zapomnial o wszystkich udrekach i wpadl w sidla milości. Prometeusz i jezus poswięcili sie dla dobra ogólu. Żaden z Nich nie ratowal się. Oboje zostali męczennikami ginąc za slabego czlowieka. Ich heroiczna milośc stała sie czynem niewiarygodnym i ponadczasowym. Chłopcy z powieści "Władca Much" stworzyli na wyspie rodzine. Kochali sie, pomagali sobie, ale chęć bycia dzikim i polowania na zwierzynę była silniejsza. Pierwotne instynkty, które obudziły się w chłopcach doprowadziły do katastrofy. Wszystkie wartości ludzkiego życia zostały zdeptane przez bose stopy niosące śmierć i zniszczenie. Dzieci przez jedna decyzję straciły całą miłość, którą miały w sercach. Stały się nieczułe na ludzkie cierpienie i zło.
Człowiek, który nie jest wrażliwy na ludzkie dobro, egocentryk, który widzi tylko własne ja, z każdym dniem upada coraz niżej i niżej. Aż w końcu tonie w otchłani samotności, z dala od ludzi, nie mogąc liczyć na niczyją pomoc.
To takie moje przemyslenia 8D Wiem, że pewnie bezsensowne, ale sie spieszyłam

[Miśka97]

Mam prosbę moglibyście podeslać mi jakiś esej na monikawilk666@wp.pl, bo jestem dopiero w drugiej klasie i kompletnie nie wiem jak sie do tego zabrac, a nikt nie umie mi tego dobrze wytłumaczyć. Może jak poczytam przyklady to cos mi zaświta. Dzięki.

[Maadziaa]

Miśka97, wystarczy trochę poszperać w Internecie, na pewno coś znajdziesz pożytecznego. Są też książki o tym, jak pisac eseje i w ogóle przecież można by ćna tyle ciekawym świata, żeby samemu poszukać, a potem trochę pogłówkować i spróbować napisać. Mnie też nie było łatwo zabrać się za pierwszy z życiu esej, a teraz w liceum piszę jeden za drugim .

[Daisy]

Troszkę za późno ta odpowiedź, nieprawdaż?

[Maadziaa]

[Reklama]