Forum Forum dla uczestników Małopolskiego Konkursu Języka Polskiego Strona Główna Forum dla uczestników Małopolskiego Konkursu Języka Polskiego

 
 POMOCPOMOC   FAQFAQ   SzukajSzukaj   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nasze fobie (:
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum dla uczestników Małopolskiego Konkursu Języka Polskiego Strona Główna -> HYDE PARK 2010/2011
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dakota
Weteran


Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 624
Skąd: z nikąd, ludzie, z nikąd...

PostWysłany: Pią Lut 11, 2011 18:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Do pająków i komarów. Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Reklama






Wysłany: Pią Lut 11, 2011 18:38    Temat postu:

Powrót do góry
Aveire
moderator


Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 197
Skąd: że znowu.

PostWysłany: Pią Lut 11, 2011 18:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

milenka napisał:
Dasz może radę zmienić nieco temat wątku ? Na coś o fobiach ?

Pewnie. Możesz to nawet sama zrobić - wystarczy, że edytujesz pierwszego posta w wątku, wpisując w okienko nowy temat. Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Milenka
Weteran


Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 1765

PostWysłany: Pią Lut 11, 2011 19:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Aveire napisał:
milenka napisał:
Dasz może radę zmienić nieco temat wątku ? Na coś o fobiach ?

Pewnie. Możesz to nawet sama zrobić - wystarczy, że edytujesz pierwszego posta w wątku, wpisując w okienko nowy temat. Wink


Dziękuję (: . Nawet nie wiedziałam...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Milenka
Weteran


Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 1765

PostWysłany: Pią Lut 11, 2011 19:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dakota napisał:
Do pająków i komarów. Very Happy


OK, może być (: Lubię pająki, ale komary niech sobie polecą na Jamajkę Laughing .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Dakota
Weteran


Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 624
Skąd: z nikąd, ludzie, z nikąd...

PostWysłany: Sob Lut 12, 2011 10:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Na Jamajce to tam mają tego i tak już w pieronę. Tuwim napisał kiedyś, że komary istnieją po to, aby człowiek docenił muchy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Milenka
Weteran


Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 1765

PostWysłany: Sob Lut 12, 2011 12:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dakota napisał:
Na Jamajce to tam mają tego i tak już w pieronę. Tuwim napisał kiedyś, że komary istnieją po to, aby człowiek docenił muchy.


Ja nazwę własną Jamajki podałam, bo o niej w tej chwili myślałam, ale nie wiedziałam, że tam jest tyle komarów Very Happy . Chociaż to jest logiczne.

Docenić muchy ? Za co ? Przecież one roznoszą wszelakie wirusy, bakterie... Trzeba je tępić, a nie doceniać. Pzecież wpisując na google ,,pożyteczność much" - wyskakują strony, na których są informacje dotyczące ich zwalczania.

Docenić można biedronki (zjadają mszyce i czerwce) , trzmiele(zapylają), pszczoły(to wiadomo... (: ), mrówki(zjadają martwe owady, czasem jakiegoś węża czy inne zwierze), bzygi(zapylają, ich larwy zjadają mszyce), pająki(żywią się owadami, nawet większymi od siebie).
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aleja
Bywalec


Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 72
Skąd: Z Małej Alei Róż...

PostWysłany: Sob Lut 12, 2011 17:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bojęsiępająków. Ja ich nienawidzę! Jak tylko widzę nawet malutkiego na ulicy, zaraz biegnę na drugą stronę. Nie wiem dlaczego tak jest, ale nie mogę widzieć pająka, bo zaraz serce mi wali, jestem cała roztrzęsiona i w ogóle. Masakra...wrrr...pająki... Rolling Eyes
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Dakota
Weteran


Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 624
Skąd: z nikąd, ludzie, z nikąd...

PostWysłany: Sob Lut 12, 2011 21:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To tak humorystycznie powiedział, milenko. Muchy są obrzydliwe, ale komary roznoszą znacznie gorsze choroby. Epidemia malarii i febry odmiany żółtej w Afryce są ich zasługą, w Australii przez ,,chorobo - roznosicielstwo" uznane są za jedne z najgorszych zwierząt tam. Jeszcze gryzą. Z muchami są wprawdzie końskie, tse-tse (roznoszą śpiączkę afrykańską), jednak komary są trzy razy bardziej wkurzające od much.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Milenka
Weteran


Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 1765

PostWysłany: Sob Lut 12, 2011 22:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Miał poczucie humoru Very Happy Muchy i komary, wg mnie są tak samo złe...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aisog
Bywalec


Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 69
Skąd: Poronin/Zakopane

PostWysłany: Nie Lut 13, 2011 02:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co do powyższych postów, to nigdy nie sądziłam, że rozmowa o muchach i komarach może być takaaa interesująca. Seriously, niezłe z Was owadoznawczynie.
Ja tam lubię muchy, komary też, dopóki nie wlecą mi do pokoju.
Co do fobii, to takiej prawdziwej nie mam na nic. Nie lubię pająków itd, ale spokojnie bym dała radę z nimi wytrzymać w jednym pomieszczeniu.


Ostatnio zmieniony przez aisog dnia Pon Lut 14, 2011 16:08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Milenka
Weteran


Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 1765

PostWysłany: Nie Lut 13, 2011 12:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja mam ofidiofobię na 100%...Kiedyś byliśmy z klasą w krakowskim zoo. Chyba w piątej klasie. Wszystko było ok, dopóty nie stanęłam na progu egzotarium. Wiedziałam, że jak tam wejdę, to tylko z zamkniętymi oczami, ale i tak będę się paranoicznie bała (będę czuła ich wzrok).

Z dwa lata wcześniej też tam byłam (dałam się namówić i bardzo żałowałam, bo omal nie wpadłam w depresję). Czułam jakby te wszystkie gady były na ziemi blisko mnie, obwijały się wokół mnie powoli... <wzdryga>. Dusiłam się.... Nie wiem jak to zrobiłam, ale wyszłam o miękkich nogach, zabierając ten ból wspomnień ze sobą....

Znowu kiedyś mój kolega rozjechał rowerem żmiję zygzakowatą. Nigdy nie widziałam jej w naszych stronach, więc poszłam ze znajomymi parę bloków dalej. To było jeszcze gorsze, bo mrówki zżerały ją od środka. Całe szczęście, że trawa była nie skoszona.

Widziałam kolonie mrówek łażące po jej martwym ciele..., ale tego w jakim stanie była od dołu nie. Uff. Też nie mogłam wytrzymać za długo. Gorąc palił mnie od środka, więc poszłam z powrotem do domu. Oczywiście mój tata był w pobliżu, a moja koleżanka musiała mu powiedzieć o tym gadzie.

Ten nie mogąc uwierzyć, że to żmija, poszedł tam skąd wróciłam. Potem musiałam pozamykać się w pokoju i włączyć sobie mp3, bo rozprawiał o pięknie tego zwierzęcia...

Co ja robię idąc lasem, łąką, trawą (nawet skoszoną) ? Rozglądam się i w miejscach potencjalnego spotkania jakiegoś węża, staję. Jestem wyczulona w tym temacie, więc zawsze widzę gada tam gdzie go nie ma.
Patyk, wąż ogrodowy, kawałek gumy z samochodu, tasiemka - zawsze wzdrygam przechodząc koło nich i z daleka zawsze zdaje mi się, że to wąż.

Ze względu na moją fobię, widzę nawet najmniejszego zaskrońca. Nie ma bata, nie przejdę.
Kiedyś poszłam nad rzekę z bratem i rodzicami. Szłam sobie, patrzyłam w szczeliny skał... W końcu stanęliśmy przed pensjonatem. Wszyscy idą sobie spokojnie i przechodzą nad WĘŻEM, nie zauważając go ! A ja idąc kilka metrów za nimi widzę go już z daleka (był chyba taki 15 centymetrowy).
-Wąż !
-Nie ma tu żadnego, chodź ! - woła tata zza zakrętu
-Jest - krzyczę wpatrując się w małego gada.
-Nie ma !
-Idźcie sobie sami, ja zostaję. Chyba oślepliście, bo go nie widzicie !- odkrzykuję i stoję tam jeszcze z dziesięć minut. Niby mogłabym przejść koło niego, ale i tak czułabym się źle. Ze świadomością, że jest za mną...
W końcu mój brat przybiegł do mnie (zawsze pomaga mi w takiech chwilach, chociaż jest młodszy ode mnie). Patrzy kilka metrów koło moich nóg :
-Wąż ! -krzyczy do rodziców. Bierze liść i zakrywa potwora. Chwyta mnie za rękę i ciągnie na drugą stronę.
-Ja tam nie idę, póki on tutaj jest - odpowiadam nie ruszając się z miejsca.
Widzę zbliżających się rodziców. Pewnie pooglądali sobie już rzekę i znudzeni ruszyli w drogę powrotną. Tata śmieje się, bierze gałąź i wyrzuca zaskrońca do wody :
-A myśleliśmy, że nie zauważysz.
-Chciałoby się.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aisog
Bywalec


Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 69
Skąd: Poronin/Zakopane

PostWysłany: Nie Lut 13, 2011 12:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No to masz z tymi wężami. Weź napisz książkę, np. 'Milenka:moje dramatyczne spotkania z wężami'. Kupię na pewno.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Milenka
Weteran


Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 1765

PostWysłany: Nie Lut 13, 2011 12:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie będę marnować czasu na pisanie o tych gadach. Mówisz to tak normalnie, czy z sarkazmem ? Jakoś trudno poznać Razz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aisog
Bywalec


Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 69
Skąd: Poronin/Zakopane

PostWysłany: Nie Lut 13, 2011 12:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jakoś tak pośrodku chyba. Ale na serio bym kupiła. Sceny jak z horroru.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Milenka
Weteran


Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 1765

PostWysłany: Nie Lut 13, 2011 12:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie przypominaj nawet. To wygląda gorzej z mojej perspekywy... niż z Twojej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Reklama






Wysłany: Nie Lut 13, 2011 12:29    Temat postu:

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum dla uczestników Małopolskiego Konkursu Języka Polskiego Strona Główna -> HYDE PARK 2010/2011 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Forum dla uczestników Małopolskiego Konkursu Języka Polskiego  

To forum działa w systemie phorum.pl
Masz pomysł na forum? Załóż forum za darmo!
Forum narusza regulamin? Powiadom nas o tym!
Powered by Active24, phpBB © phpBB Group